https://www.youtube.com/watch?v=XOZ07-4fUQU
czwartek, 29 czerwca 2017
wtorek, 27 czerwca 2017
piątek, 23 czerwca 2017
czwartek, 22 czerwca 2017
środa, 21 czerwca 2017
wtorek, 20 czerwca 2017
Biurokracja+Ateizm+Pangermanizm=Nazizm => Holokaust=Kanibalizm
Faszyzm+Pangermanizm=Nazizm => Holokaust=Kanibalizm
Żeby było jasne, ja nie jestem zwolennikiem PiS, ale wiele działań rządu i samej Pani Beaty Szydło uważam za godne pochwały i wsparcia
Środowiska soc-demo-liberalne w Polsce a za nimi również na tzw. zachodzie na czele z niejakim Donaldem T. rozpętały prawdziwą histerię po wystąpieniu Pani Beaty Szydło w Auschwitz podczas uroczystości rocznicowych. Powiedziała Ona miej więcej te słowa, że aby nie dochodziło do takich tragedii jak Auschwitz, to obowiązkiem rządu jest chronić obywateli i dbać o ich bezpieczeństwo. Te słowa wywołały furię nienawiści wobec Polski i rządu Pani Szydło.
Żeby było jasne, ja nie jestem zwolennikiem PiS, ale wiele działań rządu i samej Pani Beaty Szydło uważam za godne pochwały i wsparcia - jak chociażby przywrócenie prawa własności czy działania naprawcze w edukacji czy w wymiarze (nie)sprawiedliwości.
Wracając jednak do samej wypowiedzi, to moim zdaniem Pani Premier powiedziała prawdę wprost a nie jak robią to inni - krętacząc historię. Powiedziała że rząd nie ma prawa zwalać winy na innych, ponieważ to rząd jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo obywateli. Można tutaj sobie dośpiewać, że gdyby sanacyjny rząd II RP tak właśnie działał to nie doszłoby do tragedii Katynia, Auschwitz, Wołynia i kompletnego zniszczenia Warszawy.
Przyczyną histerii lewactwa jest jednak przede wszystkim naruszenie tabu, po raz pierwszy, premier rządu III RP odwiedził Auschwitz w dn. 14 czerwca. Tego dnia w 1940 roku Niemcy skierowali z więzienia w Tarnowie do obozu Auschwitz grupę 728 Polaków. Wśród nich byli żołnierze kampanii wrześniowej, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych, gimnazjaliści i studenci, a także niewielka grupa polskich Żydów, ale znaleźli się tam, nie dlatego że byli Żydami a dlatego że byli obywatelami Polski jak wszyscy inni. więcej>>>
poniedziałek, 19 czerwca 2017
niedziela, 18 czerwca 2017
sobota, 17 czerwca 2017
środa, 14 czerwca 2017
Gromadka idiotów bez polotu i pomysłu traci wiarę w ZUS
Wczoraj na blogu ktoś wrzucił informację, że po
targach książki w Londynie, gwiazdy rodzimego firmamentu literackiego
postanowiły założyć nowe stowarzyszenie pisarzy. Przyczyna takiej
decyzji może być tylko jedna – katastrofa na tych londyńskich targach,
czyli zerowe zainteresowanie polską ofertą. My tu doskonale wiemy,
dlaczego to zainteresowanie jest zerowe, ale przenikliwe mózgi pisarza
Dehnela, pisarki Tokarczuk i pisarza Miłoszewskiego nie mogą ogarnąć
tego prostego w sumie zagadnienia. Chodzi o to, że ich książki są nudne,
nie nadają się do czytania, a poruszane w nich zagadnienia nie
przystają w żaden sposób do doświadczeń ludzi, którzy lubią książki.
Omawia się tam bowiem problematykę, jak to czasem lubi w ferworze
dyskusji rzec mój kolega, wyciągniętą z d…py.
poniedziałek, 12 czerwca 2017
środa, 7 czerwca 2017
Cywilizację w kierunku zapaści popycha rozrost biurokracji
Cywilizację w kierunku zapaści popycha rozrost biurokracji. Dobrze opisują go prawa Parkinsona. Skutki tego procesu są tak samo nieuchronne jak skutki grawitacji w odniesieniu do gwiazd.
Rolę atomów wodoru, dostarczających pozytywnej energii niezbędnej do przeciwstawienia się cywilizacyjnemu kolapsowi, pełnią uformowane na wartościach chrześcijańskich osoby (sprawiedliwi), które w codziennych sytuacjach życiowych swym odważnym czynem i moralnym świadectwem odpierają siły zniszczenia. Dzięki obecności i poświęceniu odpowiedniej liczby takich jednostek, Cywilizacja Łacińska jest stabilna i jak płonąca gwiazda również staje się źródłem światła. Mam tu oczywiście na myśli światło duchowe.
Niestety z przedstawionego modelu wynika, że wraz ze spadkiem liczby atomów wodoru powstaje coraz mniej energii potrzebnej do powstrzymania grawitacyjnego kolapsu. Deficyt ten sprawia, że gwiazda stygnie, a po przekroczeniu pewnej wartości granicznej gwałtownie zapada się w sobie. To samo grozi Cywilizacji gdy spada liczba jednostek wyznających (traktujących poważnie) wartości będące jej fundamentem etycznym. Poniżej pewnej „masy krytycznej” następuje cywilizacyjny kolaps lawinowo miażdżący wszystko i wszystkich. Wydaje się, że właśnie jesteśmy świadkami początków takiego zdarzenia i chyba już tylko interwencja Stwórcy jest w stanie zatrzymać nieszczęście.
wtorek, 6 czerwca 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)